UNIWERSYTET ARTYSTYCZNY W POZNANIU
WYDZIAŁ MALARSTWA I RYSUNKU
KARUZELA WENECKA
Ikonografia motywu karuzeli weneckiej i Wenecji w kulturze współczesnej
ROZPRAWA DOKTORSKA
Justyna Miklasiewicz
PROMOTOR
prof. dr hab. Janusz Marciniak
Publiczna obrona:
24.11, godz. 12.00
Atrium UAP
Wystawę można oglądać do 26.11.2020
Historii karuzeli weneckiej, którą nadal możemy oglądać w wesołych miasteczkach i na placach miast, nikt – jak dotąd – nie napisał. Ma odrębną nazwę, lecz nie wiemy, kto pierwszy jej użył. Na Instagramie można obejrzeć ponad 700 fotografii z całego świata oznaczonych hashtagiem #venetiancarousel. Z perspektywy socjologii kultury można te fotografie uznać za odpowiedź na pytanie, jak wygląda karuzela wenecka i na czym polega jej weneckość.
Dopiero w latach 20. ubiegłego wieku karuzela przeszła transformację i stała się formą zabawy przeznaczoną niemal wyłącznie dla dzieci. To jest też czas, w którym ‒ tak w życiu codziennym, jak i w dziecięcych zabawach ‒ konie zostały zastąpione przez samochody, motocykle i samoloty. W połowie lat 30. wenecjanin Giorgio dal Bo wymyślił i zlecił wyprodukowanie nowego typu karuzeli, którą nazwał La Bella Venezia. Karuzela odniosła ogromny sukces i doczekała się wielu replik. Zamiast drewnianych koników bujały się jednak na niej łódeczki i gondole.
Być może, zatem najbardziej weneckie w karuzeli weneckiej jest jej tajemnicze pochodzenie. Karuzela w weneckiej masce wydaje się atrakcyjniejsza, więc może lepiej nie wyjaśniać pochodzenia jej nazwy…Ikonografia Wenecji, motywu karuzeli i wesołych miasteczek ma wiele egzemplifikacji w sztuce filmowej. Wesołe miasteczko pojawia się w przynajmniej co najmniej ośmiu filmach Woody Allena. Po mistrzowsku wykorzystuje on motyw karuzeli, lunaparku i Wenecji, a więc oryginalność i charakter „tymczasowych światów”, gdzie wszystko jest możliwe i nic nie ogranicza fantazji. Karuzela równie często pojawia się w twórczości współczesnych artystów wizualnych. Wykorzystali ją między innymi Mirosław Bałka (Caroussel, 2004), Victoria Vesna (Octopus Mandala Glow, 2013) i Gyula Várnai (5 Minutes, 2017).
Moim celem nie było skatalogowanie wszystkich przykładów bogatej ikonografii motywu karuzeli weneckiej (to jest niewykonalne), lecz przedstawienie tych, które uważam za najciekawsze. Karuzela wenecka była dla mnie czymś więcej niż tylko tematem rozprawy doktorskiej i pretekstem do malowania. Karuzela jest według mnie parafrazą podróży, odzwierciedla upływ czasu, powtarzalność pór roku i cykli życia. Widziana z góry, jest kołem, a koło zawiera w sobie ideę nieskończoności. Idee są jednak domeną rozumu. W mojej pracy malarskiej stawiam przede wszystkim na zmysły i uczucia. Uczucia i wrażenia są ważne, bo wyprzedzają myśli i idee. Obraz, zapach, dźwięk, doznanie zimna lub ciepła może przywołać jakieś wspomnienie i sprawić, że odzyskamy coś zapomnianego. Coś, co jest jak odnaleziona zguba. Pamięć wspierana wyobraźnią sprawia, że odzyskujemy miniony czas.
Justyna Miklasiewicz
Poznań 2020